Warto przeczytać..

W najnowszym numerze Niedzieli m.in.:

– Podaj rękę Ukrainie. Wstrząsająca rozmowa z biskupem Charkowa Pawłem Gonczarukiem, dramatyczne opowieści uchodźców z granicy w Medyce, ukraiński historyk tłumaczy czego Rosja chce od Ukrainy.

– Upadek patriarchy. Wojna na ukazała, kim jest patriarcha Cyryl, któremu mniej zależy na prawosławiu niż na przyjaźni z Władimirem Putinem.

– Uchodźcy są wśród nas. W Polsce jest już ponad milion uchodźców z Ukrainy. Ta nowa sytuacja wymaga od nas wiedzy i umiejętności, jak postępować z ludźmi, którzy przeżyli traumę wojny, jak podchodzić do ukraińskich dzieci, które za moment pojawią się w naszych szkołach. Psychoterapeuci radzą, jak przyjmować uchodźców.

– (Nie)chciane rzeczy święte. Co robić z nieużywanymi dewocjonaliami, ornatami itp.? Odpowiedzi udziela m.in. ks. Marek Wesołowski ze Strożysk

W Niedzieli Kieleckiej m.in.:

– Wspólnota serc. Dom w Piekoszowie przyjmuje Ukraińców.

– Wdzięczność za stulecia historii. Relacja ze Skalbmierza.

– Czym żyje parafia Szczekociny?

– O wartości postu mówi ks. Kamil Banasik.

W Gościu Niedzielnym m.in.:

– Przyjęliście mnie. Nie ma wątpliwości, że płynące przez granicę setki tysięcy ludzi to prawdziwi uchodźcy. Odpowiedź Kościoła może być tylko jedna. I taka właśnie jest.

– O bankructwie Rosji – kraju, który nigdy nie będzie Kanadą, choć nie jest skazany na totalitaryzm, mówi Adam Balcer z Kolegium Europy Wschodniej.

– Grzech chciwości. Chciwość jest znakiem rozpoznawczym stulecia nękanego przez nihilizm. Środki stają się w nim celami, a nowy bezbożny świat nazywa się w nim „rynek”.

– Tak zwyciężać mamy. Nie wiemy, dlaczego Bóg dopuścił tę wojnę, ale widzimy, że dramatyczne okoliczności, które jej towarzyszą, zmieniają coś w mentalności całych społeczeństw.

– W dłuższej perspektywie. Ukraińcy dostają w Polsce pomoc, ale będą jej potrzebować jeszcze długo. Co będzie, kiedy emocje opadną?