Co warto przeczytać w prasie katolickiej

W najnowszej Niedzieli m.in.:
– Czy św. Andrzej Bobola ponownie uratuje swoją ojczyznę? Wiele krzywdzących słów mówi się dziś w świecie o Polsce i Polakach. Nie jest to łatwy czas dla naszego narodu. W walce o katolickie oblicze naszej ojczyzny możemy liczyć jedynie na pomoc z nieba. Tę pomoc dał
naszemu narodowi sam Bóg w św. Andrzeju Boboli.

– Świadectwo papieskiego anioła stróża – o wydarzeniach z 13 maja 1981 r. W niedzielę 13 maja br. przypada kolejna rocznica zamachu na Jana Pawła II. Wydawało się, że będzie to zwykły dzień papieskiego pasterzowania, ale stało się coś, czego nikt nie potrafił przewidzieć – rozmowa
z emerytowanym żandarmem watykańskim, który wspomina ten dzień.

– Ważne nie tylko dla proboszczów – Wszystko, co trzeba wiedzieć przed 25 maja br., gdy każda organizacja musi się dostosować do RODO,
czyli zapisów Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europy w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych. Podstawowe informacje dotyczące RODO przekazuje Sylwia Kochman – ekspert w zakresie przetwarzania danych.

W Niedzieli Kieleckiej m.in.:
– Maj komunijny – maj misyjny. Czas Pierwszej Komunii Świętej to również czas pamiętania o dzieciach z krajów misyjnych

– Relacje z Mnichowa, Cisowa, Sędziszowa

– Śladami naszych patronów – św. Stanisław biskup i parafia Świniary

– Diecezjalne spotkanie Stowarzyszenia Cudownego Medalika Apostolatu Maryjnego w Morawicy

W najnowszym Gościu Niedzielnym m.in.:
– Chrystianofobia po polsku. W uznawanym za ostoję katolicyzmu kraju zdarzają się przypadki dyskryminacji chrześcijan. Potwierdzają to dane przedstawione w monografii „Wolność religijna. Wybrane zagadnienia”.

– Bóg jest większy niż choroba. O dzieciach, którym lekarze nie dawali szans na przeżycie. Dziś mówią o cudzie.

– Krótka historia świętości. Zaledwie po dwóch latach posługi kapłańskiej poniósł męczeńską śmierć. Zamordowany przez węgierskich komunistów o. János Brenner, cysters, został błogosławionym.

– Nikt nie wygrał tej sprawy. Sprawa Alfiego Evansa uświadamia, że konfliktów etycznych nie rozstrzygnie decyzja sądu.