Konferencja dla Rodziców dzieci przygotowujących się do I Komunii Świętej

Drodzy rodzice!

Za kilka miesięcy wasze dziecko przyjmie po raz pierwszy Komunię Świętą.

To będzie wielki dzień dla waszego dziecka. Możecie być tego absolutnie pewni. W ten dzień wpisze się wiele emocji, dlatego będzie zapamiętany na długo.

Pytanie tylko CO będzie dla dziecka waszego największą emocją?

A mogą to być różne rzeczy.

Emocje może budzić strój, pewnie szczególnie dla dziewczynek. Emocje towarzyszyć będą przyjazdowi rodziny. Sama uroczystość też będzie emocjonująca, szczególnie jeśli trzeba będzie coś przeczytać, zanieść czy zaśpiewać. Na pewno wielkim wyzwalaczem emocji będą prezenty.

Czy na tym tle, tylu różnych emocji, przebije się przeżycie przyjęcia pierwszej Komunii?

To może być trudne.

Dużo od was zależy, ale wymaga to umiejętnego rozegrania całości.

Chciałbym byście w tej chwili pomyśleli o prezentach dla waszego dziecka. Nie będę nawoływał, by ich nie było. Byłoby to pewnie wołanie na puszczy. Nawet gdybyście sami postanowili być stonowani w prezentach, to pozostaje dalsza rodzina, dziadkowie czy chrzestni. Nie na wszystko i nie na wszystkich macie wpływ.

Są jednak dwie proste rzeczy, które można zrobić, a które mogą pomóc, by prezenty (myślenie o nich) nie zakłóciły dzieciom przeżywania uroczystości.

Pierwsza rzecz to trzeba o prezentach porozmawiać z dzieckiem – o tym za chwilę.

Drugi zaś pomysł dotyczy czasu wręczenia prezentu. Poproście najbliższych, by jeśli myślą o jakiś prezentach, to niech wręczą je dziecku jakiś czas (tygodnie, miesiące) PRZED uroczystością.

Sami zróbcie to samo.

Dzięki temu dzień Pierwszej Komunii będzie przeżyciem tylko jednego daru – przyjęcia Ciała Chrystusa.

Jeśli prezenty będą wcześniej, to rozładowane będzie już napięcie oczekiwania, zblednie też radość (zawsze blednie), „spadnie ciśnienie”.

A z dzieckiem porozmawiajcie o prezentach.

Zadawajcie pytania, słuchajcie odpowiedzi. Wykorzystajcie czas, by pokazać dzieciom co jest najważniejsze.

Może poniższe pytania, które możesz zadać swojemu dziecku, pomogą wam w rozmowie:

Dlaczego ludzie dają sobie prezenty?

Jaki prezent sprawił ci do tej pory największą radość?

Czy prezenty zawsze muszą być drogie?

Czy dzieci też mogą dawać prezenty?

Jakie mogą dawać prezenty, skoro nie mają pieniędzy albo mają ich mało?

Jak dajesz prezent, to pozbywasz się tego co jest cenne. Co wtedy czujemy? Radość czy smutek? Dlaczego?

Jaki prezent powinien dać mamie tata, by mama bardzo się cieszyła?

Co powinna mama dać tacie, by tata się cieszył?

Co ty możesz dać nam, rodzicom, byśmy bardzo się cieszyli?

A czego chcesz od nas, byśmy sprawili ci radość?

A co możemy dać sobie, byśmy wszyscy powariowali z radości?

To może być trudna rozmowa, ale bardzo ważna. W imię miłości do waszego dziecka odważcie się na nią. Przypomnijcie sobie wszystkie zasady rozmawiania z dzieckiem z pierwszych materiałów.

Cudownie by było, gdybyście zafundowali sobie prezent w postaci wspólnie spędzonego czasu. Może spływ kajakowy? Może spacer i piknik w lesie? Może zoo?

Twoje dziecko najbardziej potrzebuje ciebie – miłości i obecności swojej matki i swojego ojca. Nic tego nie zastąpi.

Daj mu to o czym naprawdę marzy. Nawet jeśli mówi o tablecie.

A okaże się, że to nic nie kosztuje, z wyjątkiem waszego czasu i zaangażowania.

Pozdrawiam Was.